poniedziałek, 21 stycznia 2013

Nasza Ajurweda

Drugi dzień pobytu w Vedaguru zaczynamy od masażu. Naszą terapeutką jest urocza, zawsze uśmiechnięta Mallatty, która będzie dopowadzać nas do stanu równowagi przez najbliższe 6 dni. Ayurvedic (ajurweda) to sztuka życia i najstarszy na świecie system medyczny wywodzący się ze starożytnych Indii.
http://ajurweda.pl/
http://ajurweda.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1&Itemid=1
Po krótkiej przerwie, spotkanie z lekarzem ajurwedyjskim i badanie naszego stanu zdrowia.
Sprawdzanie naszego zdrowia jest niestandardowe i polega na badaniu naszego pulsu.
Nasz lekarz jest tubylcem, a wiedza została przekazana mu przez ojca.
Jest on czwartym pokoleniem, które stawia diagnozy na podstawie pulsu, leczy ziołami,
różnymi rodzajami masaży oraz olejami. Jego osiemnastoletni syn jest już także wprowadzany w arkana ajurwedy.
W ajurwedzie bardzo ważne jest życie zgodne z naturą, przestrzeganie odpowiedniej diety oraz pozytywne nastawienie do otaczającej nas rzeczywistości.
W jednej z książek w naszym Vedguru, znaleźliśmy m.in. następujące wskazówki dla osób przebywających na kuracji:
*nic nie ukrywaj przed lekarzem
*nie uprawiaj seksu
*do kąpieli i mycia oraz innych celów używaj wodę tylko przegotowaną
*spożywaj posiłki o ściśle określonych porach i w  ograniczonych ilościach
*chodź spać nie później niż o 22.00
*unikaj: zdenerwowania i smutku, przeciągów, dymu, kurzu, deszczu i słońca
*nie rozmawiaj głośno i nie rozmyślaj za dużo
*nie chodź, nie stój i nie siedź za dużo
*unikaj spania na za wysokich lub za niskich poduszkach
*nie śpij w ciągu dnia
*nie przebywaj w towarzystwie osób, których nie lubisz
*nie spożywaj pokarmów, które tobie nie smakują
Najlepszy czas na leczenie ajurwedyjskie w Kerali to: 15.2-15.3; 15.7-15.8; 15.10-15.11
Zaleca się przebywanie w klimacie z umiarkowaną wilgotnością, temperaturą i opadami.
Wiara w Boga pomaga w leczeniu.
Powyższe zalecenia uwzględnimy przy następnej kuracji, gdyż o niektórych z nich dowiedzieliśmy się przedostatniego dnia!!
Na szczęście, badanie naszego pulsu przez doktora potwierdziło, ku naszej wielkiej radości, że nie mamy poważniejszych kłopotów, a na istniejące dolegliwości zalecił nam różne masaże, trochę syropów i ....tabletek. Poza tym, trafnie zdefiniował nasze wcześniejsze i obecne problemy ze zdrowiem.
Gosia miała masaże oraz stemple olejem kokosowym z ziołami, natomiast masaże Piotra były robione na początku olejem sezamowo-kokosowym, a potem rozgotowanym, gorącym ryżem.Może dlatego ma teraz trochę skośne oczy!!!



Po skończonych zabiegach czuliśmy się naprawdę wspaniale, nic nie strzykało w kościach, mieliśmy poczucie lekkości przy chodzeniu i byliśmy naładowani energią. Podobno taki pobyt wystarcza na co najmniej 6 miesięcy dobrego samopoczucia i zdrowia. OBY!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz