piątek, 15 lutego 2013

Długi powrót - 12.02.2012







W drogę powrotną do Polski wyruszamy po skromnym śniadaniu. Żegnamy się z Steffenem i Lorencem oraz znajomymi z Czech. Punktualnie o 8.00 rano przyjeżdża nasza motoriksza i ruszamy do Kalpitiya. Tam od razu trafiamy na autobus do Puttulam, dokąd dojeżdżamy około 11.00. Solidne śniadanie w dworcowej jadłodalni i ostatnie zakupy na pobliskim bazarze. Dalej do lotniska w Colombo podróżujemy pociągiem. Otaczająca nas przyroda i pola ryżowa są na wyciągnięcie ręki. W pociągu jest niewiele osób. Pociąg zatrzymuje się niedaleko lotniska i ostatnie 2 km jedziemy tuk-tukiem. Lotnisko i jego otoczenie to światowy poziom. Odprawa i w drogę do Bombaju. Przed północą jesteśmy w Indiach i w dalszą drogę wyruszamy dopiero o 3.15 nad ranem czasu indyjskiego. Lecimy do Frankfurtu, by po krótkiej przerwie wylecieć do Warszawy. Na lotnisku w stolicy około 12.00 wielka niespodzianka!!! Witają nas Ania z Michałem i oczywiście nasze wspaniałe dzieci: Olcia z Dorcia i Maćkiem, później dołącza do nich Rafał.

Dziękujemy Wam wszystkim za wsparcie i wszelką pomoc. W najbliższym czasie zastanowimy się w jaki sposób podzielić się z Wami naszymi innymi wspomnieniami z naszej podróży.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz